Niepokojące sygnały napływają ze strony wiceministra rolnictwa, Michała Kołodziejczaka, który w programie „Fakt Live” podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat sytuacji w swoim resorcie. Polityk nie krył frustracji, mówiąc o niezadowoleniu z minionego roku oraz efektów pracy zespołu. Wyraził przekonanie, że konieczne są odważne i niepopularne decyzje, które mogą pomóc w poprawie sytuacji w rolnictwie. Zastrzegł jednak, że od piątku, 13 grudnia, odpowiada tylko za dwa departamenty.
FAKTY O DZIAŁANIACH RZĄDU
Premier Donald Tusk ogłosił, że w drodze rozporządzenia TVN i Polsat zostaną wpisane na listę firm strategicznych, co uniemożliwi ich sprzedaż bez zgody rządu. Kołodziejczak zauważył, że podobne kroki powinny być podjęte wobec firm działających w sektorze rolno-spożywczym. Zaznaczył, że odpowiedzialny minister rolnictwa powinien działać w ten sposób, aby zabezpieczyć polskie interesy.
PROBLEMY ADMINISTRACYJNE
Wiceminister podkreślił, że w Polsce istnieje problem przerośniętej administracji oraz paraliżu decyzyjnego. Opisał, jak jego zakres obowiązków zmienił się w ciągu ostatnich dni, co nie pozostaje bez wpływu na zdolność do realizacji planów. Wspomniał o ostatnich działaniach w Argentynie, gdzie nowy prezydent zdecydował się na drastyczne reformy, likwidując ministerstwa i ograniczając liczbę urzędników, co pozwoliło na sprawniejsze funkcjonowanie administracji.
ZAROBKI I WYNAGRODZENIA
Kołodziejczak wyraził również opinię na temat wynagrodzeń w resorcie. Jego zdaniem, po redukcji etatów należy zwiększyć pensje dla pozostałych pracowników, aby zmotywować ich do lepszej pracy. Dodał, że wymaga od siebie więcej, jednak ograniczony zakres odpowiedzialności utrudnia mu wprowadzenie potrzebnych zmian.
CZAS NA OCENĘ RZĄDU
Wiceminister odniósł się do ogólnej oceny rządu, który niedawno obchodził rocznicę swojego funkcjonowania. W kontekście ministra nauki, Dariusza Wieczorka, stwierdził, że są inni ministrowie, którzy również powinni rozważyć odejście na emeryturę. Sugestie, że pewne sprawy powinny zostać przekazane do rozwiązania w ramach rządu, wzbudziły zainteresowanie.
KUMOTERSTWO W ADMINISTRACJI
Na zakończenie Kołodziejczak nie wskazał konkretnych problemów, z którymi zmaga się resor, ale podkreślił, że kumoterstwo jest zjawiskiem, które wpływa na wyniki wyborów. Oznajmił, iż jeśli zauważy nieprawidłowości w działaniach, zgłasza to na bieżąco. W jego ocenie jest to jeden z powodów, dla których wyborcy zdecydowali się poprzeć jego ugrupowanie.
Rząd, sprzedając masło za niemal 6 zł, budzi kolejne kontrowersje, a pytania o stan państwowej rezerwy pozostają bez odpowiedzi. Co dalej w tej sprawie? Czas pokaże.