Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kubicka trafiła do szpitala, Baron zdradza, jak spędzał ten trudny czas

Sandra Kubicka niedawno przeżyła trudny moment w swoim życiu, zmagając się z ostrym zatruciem pokarmowym. Sytuacja była na tyle poważna, że wymagała interwencji w postaci kroplówki. Niestety, w obliczu tych problemów modelka nie mogła liczyć na wsparcie męża, Aleksandra Barona, który miał na głowie wiele obowiązków.

JEDNA CHOROBA, DWA RÓŻNE ŚWIATY

Na Instagramie Sandra otwarcie relacjonowała przebieg swojej choroby, wskazując, że spożyła coś, co najwyraźniej nie było najlepszym pomysłem. „Ja absolutnie umieram” – przyznała w jednym z postów, podkreślając, że nigdy wcześniej nie doświadczyła tak intensywnego zatrucia. W trudnych chwilach musiała stawić czoła sytuacji sama, gdyż jej mąż był pochłonięty pracami nad budową nowego domu oraz przygotowaniami do koncertów zespołu Afromental.

WIELE OBOWIĄZKÓW, MAŁO CZASU

Reakcja Aleksandra Barona na kryzys żony była zrozumiała, choć pełna ironii. Na swoim InstaStories ujawniał, jak wyglądał jego dzień. „Co za dzień, co za noc… Żona zatruta w trasie, ja całą noc pakowałem obie kuchnie, spałem 1,5 h. Od rana na budowie i prosto na próbę Afromental przed jutrzejszym koncertem, którą kończymy o 22. Przy życiu trzyma mnie matcha i wszystko, co ma chlorofil” – napisał, wyrażając swoje zmęczenie, ale również niezwykłą determinację do zapanowania nad sytuacją.

DETERMINACJA I POWRÓT DO ZDROWIA

Mimo licznych przeszkód, Sandra nie dała za wygraną. Z determinacją walczyła o swoje zdrowie. „Kroplówka postawiła mnie na maksa na nogi” – oznajmiła na swoim profilu, jednak z trwogą spojrzała w przyszłość, obawiając się powrotu do jedzenia po 36-godzinnym poście, spowodowanym zatruciem. Jak widać, nawet w najtrudniejszych chwilach, z pomocą medycyny i własnej determinacji, można stawić czoła przeciwnościom losu.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie