W Chełmku, małym mieście w powiecie oświęcimskim, policjanci z miejscowego Komisariatu Policji mieli pełne ręce roboty z 35-letnim mężczyzną, który wszczął domową awanturę. Niekontrolowane emocje i alkohol zdają się być znanym duetem, gdyż podejrzany, skuszony trunkami, postanowił wyrazić swoje „uczucia” w kierunku najbliższej rodziny, czyniąc to poprzez groźby karalne.
KATASTROFA DOMOWA
W poniedziałek (19.08.br.) około godziny 22 operator numeru alarmowego 112 odebrał zgłoszenie, które wskazywało na domową awanturę. Na miejscu funkcjonariusze szybko zneutralizowali zagrożenie, a agresor został zatrzymany. Nie tylko trafił do policyjnego aresztu, ale także usłyszał zakaz opuszczania domostwa oraz zbliżania się do swoich krewnych. Tak, zapasy z rodziną można uznać za wygrane, ale jako że mamy do czynienia z przemocą, w tle tej historii rozbrzmiewa jeszcze jedna melodia – procedura Niebieskiej Karty, która ma na celu wspieranie ofiar przemocy.
PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ NA SCENIE
Jak to w takich sytuacjach bywa, policjanci zajmujący się sprawami kryminalnymi również nie pozostali bierni. Analizując zebrane dowody, postawili 35-latkowi zarzuty gróźb karalnych – tym razem wobec matki oraz pełnoletniej siostry. Oczywiście, bezpieczeństwo ofiar to priorytet, dlatego funkcjonariusze postanowili złożyć wniosek do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, aby wywrzeć presję na podejrzanym i wprowadzić środki zapobiegawcze.
NOWE ZARZUTY, NOWE WYZWANIA
W środę (21.08.br.) mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty oraz decyzję o wprowadzeniu policyjnego nadzoru, nakazie opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakazach zbliżania się do rodziny. Policjanci posłużyli mu radą, wskazując bezpieczne miejsca, gdzie mógłby znaleźć schronienie, jednocześnie tłumacząc, że łamanie nałożonych zakazów może doprowadzić do opóźnionej kariery w areszcie śledczym. Ciekawe, co na to jego ambicje życiowe…
Obecnie funkcjonariusze zawzięcie badają, czy w tej rodzinie miały miejsce również inne formy przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Pamiętajmy, że za gróźb karalne pobyt w więzieniu może trwać nawet trzy lata. Wygląda na to, że ten maraton domowy właśnie się zaczyna.
Źródło: Polska Policja
