Dzisiaj jest 24 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Dymisja to tylko początek: Jak audyt na polecenie ministra zmienia sytuację w instytucjach publicznych.

Na polecenie ministra nauki Dariusza Wieczorka rozpoczęto audyt dotyczący wykorzystywania transportu służbowego oraz służbowych kart płatniczych w instytucjach Sieci Badawczej Łukasiewicz — informuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Decyzja ta jest efektem dymisji Bartłomieja Ciążyńskiego, który pełnił funkcję wiceministra.

DYMISJA WICEMINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI

Bartłomiej Ciążyński z Lewicy złożył rezygnację w środę po doniesieniach o jego niewłaściwym wykorzystaniu służbowych środków podczas prywatnych wakacji. Ustalono, że korzystał ze służbowego samochodu oraz tankował go, posługując się służbową kartą płatniczą. Premier Donald Tusk przyjął jego dymisję.

JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?

Informacja o dymisji została ogłoszona na konferencji prasowej, w której wziął udział Ciążyński oraz lider Lewicy, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Wcześniej portal Wirtualna Polska ujawnił, że były wiceminister udał się na wakacje do Słowenii służbową limuzyną i dwukrotnie zatankował pojazd, korzystając ze służbowej karty. Samochód oraz karta są własnością Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii (PORT), w którym Ciążyński pracował przed objęciem nowego stanowiska w Ministerstwie Sprawiedliwości.

REAKCJA CIĄŻYŃSKIEGO

Na zaistniałą sytuację zareagował sam Ciążyński, twierdząc, że nie był świadomy, iż jego działania były niewłaściwe. Podkreślił, że zwrócił wydane na tankowanie środki i przeprosił za powstałe zamieszanie. Przyznał, że nie powróci do pracy w Polskim Ośrodku Rozwoju Technologii, gdzie przez dwa miesiące pełnił funkcję wicedyrektora ds. komercjalizacji przed powołaniem do rządu.

CO DALEJ?

Polski Ośrodek Rozwoju Technologii już wszczął wewnętrzne postępowanie, które ma na celu zbadanie działań Ciążyńskiego. Możemy się spodziewać, że rezultaty tej weryfikacji poznamy w ciągu najbliższych dni. Wydarzenie to rodzi pytania o etykę w administracji publicznej oraz o to, jak wkrótce sytuacja zostanie podsumowana na szerszą skalę.

W ten sposób, zaledwie dwa miesiące po powołaniu, jedna z osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo prawne w Polsce staje w obliczu poważnych kontrowersji. Czas pokaże, jakie konsekwencje poniesie za swoje czyny i czy podobne sytuacje w przyszłości uda się uniknąć.

Źródło/foto: Onet.pl
Albert Zawada / PAP

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie