Na początku 2024 roku Sven-Goran Eriksson, utytułowany szwedzki trener piłkarski, poinformował, że zmaga się z rakiem trzustki. Mimo trudnej sytuacji zdrowotnej, otwarcie przyznał się do choroby na antenie szwedzkiego radia. Mówił o nieuleczalnej diagnozie i realistycznie zaznaczył, że czasu pozostało mu niewiele, szanse na rekonwalescencję są niewielkie. Eriksson postanowił stawić czoła chorobie z determinacją i optymizmem, przygotowując się na najtrudniejsze scenariusze. W taki sposób pożegnał się z sympatykami w emocjonalnym filmie „Sven”, w którym opowiedział o swoim życiu i pracy szkoleniowej.
W wzruszającej scenie trener podziękował wszystkim za wsparcie i niezapomniane chwile, zachęcając do pozytywnego podejścia do życia. Wspomniał o obawie przed śmiercią, jednak jednocześnie o akceptacji tego, co nieuniknione. Zachęcił do pielęgnowania zdrowia, cieszenia się życiem w pełni i podziękował trenerom, zawodnikom oraz kibicom za fantastyczne doświadczenia.
Eriksson to znany szkoleniowiec, który pracował z reprezentacją Anglii oraz wieloma klubami i drużynami narodowymi, m.in. z Benficą Lizbona, AS Roma czy Manchesterem City. Jest również jednym z niewielu trenerów, którzy uczestniczyli w finałach trzech najważniejszych klubowych rozgrywek europejskich. Całe życie poświęcił piłce nożnej, spełniając swoje marzenia i dając wiele radości fanom futbolu.
Mimo trudności zdrowotnych, Eriksson pozostaje osobą pozytywnie nastawioną, gotową przyjąć nadchodzące wyzwania i zachować wdzięczność za życiowe doświadczenia. Jego historia inspiruje do czerpania radości z chwili i dbania o siebie, nawet w obliczu trudności.
Źródło/foto: Polsat News
