Dzisiaj jest 10 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tragiczne odkrycie w Białym Dunajcu. „Leżał przykryty kołdrą”

Nowe fakty dotyczące odkrycia ciała 14-latka w jednym z pensjonatów w Białym Dunajcu wychodzą na jaw. Policja z Zakopanego potwierdziła, że o godzinie 7:30 otrzymała zgłoszenie o tragedii i poinformowała, że zatrzymano 45-latka, którego łączył krewnym z ofiarą.

Według niepotwierdzonych informacji, aresztowany mężczyzna jest rzekomo ojcem nastolatka. Właściciel pensjonatu, z którym skontaktował się Polsat News, potwierdza tę wersję zdarzeń.

Pan Józef, który udzielił wywiadu stacji, relacjonuje, że goście obiektu – ojciec i trzej synowie – odwiedzali pensjonat wielokrotnie wcześniej.

– Córka opowiadała, że mężczyzna ten miał postawę obojętną i komunikacja z nim sprawiała trudności. Podobno załamał się po śmierci żony – zeznał właściciel pensjonatu, gdzie znaleziono ciało chłopca. Matka chłopców zmarła na raka. Przed jej odejściem cała rodzina miała plany wspólnego wyjazdu w góry. Na kilka dni przed pobytem w Podhalu ojciec miał być z synami nad morzem.

Rodzina, składająca się z czterech osób, pojawiła się w pensjonacie we wtorek rano. Córka właściciela miała poinformować ojca, że w środę rano 45-latek pojawił się na śniadaniu, lecz bez najstarszego syna. Po zapytaniu o jego miejsce, mężczyzna twierdził, że nie wie.

Niewątpliwie te słowa zaniepokoiły kobietę, która postanowiła sprawdzić pokój, w którym odkryła martwe ciało 14-latka. – Był przykryty kołdrą, już nie żył, był zimny – przekazał rozmówca Polsat News. Podejrzewa się, że chłopiec został zabity w nocy.

Józef wspomniał także, że pozostała dwojka dzieci obecnie znajduje się pod opieką specjalistów psychologicznych.

Na miejscu tragedii trwają intensywne czynności mające na celu wyjaśnienie całego zdarzenia. Całość jest nadzorowana przez prokuraturę.

Dotychczasowe informacje wskazują, że zarówno zatrzymany, jak i ofiara pochodzą z województwa mazowieckiego. Na miejscu pracują technicy kryminalistyki z miejscowych jednostek oraz z krakowskiej komendy. Policjant Bartosz Izdebski, w wypowiedzi dla Polsat News, sugeruje, że istnieje podejrzenie udziału osób trzecich w śmierć chłopca.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, Justyna Rataj-Mykietyn, podkreśliła, że prowadzone są oględziny ciała chłopca oraz miejsca zdarzenia pod nadzorem prokuratora, a także zbierane są materiały dowodowe.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie