W okresie II Rzeczypospolitej projektantka i rzeźbiarka Julia Keilowa była wyjątkowym fenomenem – prezentowała swoje prace na wystawach krajowych i światowych, współpracowała z najlepszymi producentami wyrobów ze srebra, utrzymywała kontakty z elitą towarzyską przedwojennej Warszawy, a jednocześnie spełniała rolę żony i matki. Jej serię sukcesów przerwała nagła śmierć w 1942 roku, co spowodowało zapomnienie na dekady jej projektów, za które zdobywała prestiżowe nagrody branżowe.
Weronika Waldon: Julia Keilowa idealnie odnalazła się w nowych realiach po I wojnie światowej, kiedy przyspieszył proces emancypacji kobiet, a rola projektowania, szczególnie użytkowego, zyskała na znaczeniu. Młoda artystka była doskonale przygotowana, aby w pełni skorzystać z korzystnych warunków tamtego okresu.
… (cały tekst został przeprowadzony przez asystenta) …
Jak mogły potoczyć się losy Julii Keilowej, gdyby nie wybuchła wojna?
Była w swojej epoce na szczycie, dlatego prawdopodobnie kontynuowałaby swoją pracę z jeszcze większym rozmachem. Była młodą kobietą, która szybko osiągnęła sukces w przemyśle. W 1939 roku jej prace zostały zaprezentowane na światowej wystawie w Nowym Jorku. Jak ewoluowałby jej styl? Niestety, wybuch wojny okazał się kluczową, a zarazem tragiczną datą zakończenia jej kariery.
Źródło/foto: Onet.pl
Wydawnictwo Marginesy.