W Ustrzykach Górnych doszło do dramatycznego wypadku autokaru turystycznego, w wyniku którego dziewiętnastu pasażerów trafiło do szpitala.
Wypadek na drodze wojewódzkiej
Świeżo po porannej epoce spokoju, w niedzielę o godzinie 7.30, na łuku drogi wojewódzkiej nr 897 w kierunku Wołosatego, autokar, w którym znajdowało się pięćdziesiąt osób, ugrzązł w rowie, a następnie przewrócił się na bok. Na miejsce wezwano straż pożarną, która pomogła pasażerom wydostać się z pojazdu. Szczęśliwie, wszyscy byli przytomni.
To nie koniec kłopotów
Początkowe doniesienia mówiły o osiemnastu osobach, które wymagały pomocy medycznej, ale w miarę upływu czasu okazało się, że do szpitala trafiło dziewiętnastu poszkodowanych. Na szczęście, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a kierowca był trzeźwy. Prokuratura została poinformowana o zdarzeniu, co zwiastuje przyszłe dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku.
Powrót do domu
Zastępczy autokar został podstawiony na miejscu wypadku, a ci pasażerowie, którzy nie wymagali interwencji medycznej, powracają do swoich domów. Jak zaznaczyła komisarz Ewelina Wrona z podkarpackiej policji, niektórzy zorganizowali sobie własny transport. Droga w miejscu zdarzenia wciąż pozostaje zablokowana, a utrudnienia mogą potrwać do godziny 16. Co za sposób na niedzielny poranek!
Oczekiwanie na wyjaśnienia
Policja nie ustaje w wysiłkach, aby ustalić okoliczności oraz przyczyny tego groźnego incydentu. Jedno jest pewne – droga, na której rozegrał się ten dramat, póki co pozostaje w stanie kryzysu, a obrazek autokaru leżącego w rowie z pewnością na długo zapadnie mieszkańcom w pamięć. Jak wiele jeszcze musimy przejść, aby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach?