Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Groźna choroba rozprzestrzenia się po Polsce. Alarmujące dane

Od początku stycznia do połowy sierpnia br. w Polsce odnotowano 10 461 przypadków krztuśca, wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, kiedy zgłoszono 505 przypadków, mamy do czynienia z ponad dwukrotnym wzrostem.

Krztusiec, znany również jako koklusz, to ostra choroba układu oddechowego, przypominająca zapalenie oskrzeli. Spowodowana jest ona przez bakterię Bordetella pertussis, dlatego w leczeniu stosuje się antybiotyki. Infekcja następuje, gdy pałeczka krztuśca dostaje się do dróg oddechowych.

Lekarze uważają, że dane dotyczące krztuśca są niedoszacowane, gdyż objawy tej choroby często mylone są z innymi schorzeniami, a nie zawsze wykonywane są odpowiednie badania. Na początku pojawia się suchy kaszel, katar, stany podgorączkowe oraz zapalenie gardła. Później pojawiają się charakterystyczne, długotrwałe napady kaszlu, często kończące się głośnym wdechem, wymiotami lub bezdechem. Kaszel o zróżnicowanym nasileniu może utrzymywać się przez wiele tygodni.

Szczepienia przeciwko krztuścowi

W Polsce szczepienia przeciwko krztuścowi są obowiązkowe u dzieci, ale także dorośli powinni regularnie uzupełniać swoje szczepienia, najlepiej co dziesięć lat. W lipcu br. informowano o tragicznej śmierci miesięcznego niemowlęcia, które zmarło w czerwcu z powodu krztuśca. Prawdopodobnie dziecko zaraziło się od jednego z członków rodziny, który przechodził chorobę. Maluch nie miał odporności po szczepieniach, gdyż szczepionkę przeciwko krztuścowi podaje się w siódmym tygodniu życia. To był pierwszy tego typu zdarzenie w Polsce.

Bądź na bieżąco i dołącz do ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage na Facebooku! Polub Interia Wydarzenia i komentuj nasze artykuły!

Źródło/foto: Interia

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie