Dzięki odpowiedniej reakcji świadka potencjalny zabójca drogowy został wyeliminowany z ruchu na autostradzie A-4. Mężczyzna, prowadzący samochód ciężarowy, agresywnie zmieniał pas ruchu, zmuszając innych uczestników do nagłego hamowania. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi. 43-latek został oskarżony o stworzenie bezpośredniego zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym, co grozi mu karą do 8 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który został zatrzymany przez innego uczestnika ruchu. Natychmiast wysłano na autostradę A-4 patrol policji.
Świadek wpadł na nietrzeźwego kierowcę
Po przybyciu na miejsce ustalono, że kierowca ciężarówki marki Volvo miał trudności z utrzymaniem stałego toru jazdy. Łączył pasy, zagrażając innym kierowcom i zmuszając ich do gwałtownego hamowania. Sytuacja była szczególnie niebezpieczna z uwagi na duży ruch na autostradzie. Jedna z osób postanowiła wyprzedzić ciężarówkę, powoli redukując prędkość, co spowodowało zatrzymanie obu pojazdów.
Reagując na podejrzenie nietrzeźwości kierowcy, świadek odebrał mu kluczyki i powiadomił policję. Po przybyciu patrolu potwierdzono stan nietrzeźwości 43-latka, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu.
Ważne przypomnienie
Warto pamiętać, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi surowymi konsekwencjami, takimi jak do 8 lat więzienia, utrata prawa jazdy, zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP w Legnicy
kom. Jagoda Ekiert
tel. 504 798 649
Źródło: Polska Policja