Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Oskarżenia wobec Polski ws. Nord Stream. Padły mocne słowa o Niemczech

Niemcy powinny przeprowadzić wewnętrzne analizy i zbadać, czy doszło do infiltracji przez służby rosyjskie – oświadczył Mieszko Pawlak z Kancelarii Prezydenta podczas programu „Śniadanie Rymanowskiego”, komentując oskarżenia byłego szefa niemieckiego wywiadu dotyczące ataków na Nord Stream. Politycy zgodzili się w ocenie sytuacji. – Niemcy nie wyzwolili się jeszcze z przychylności wobec Rosji – zauważył Piotr Zgorzelski z PSL.

Bogdan Rymanowski nawiązał do słów byłego szefa niemieckiego wywiadu BND, który oskarżył Polskę o udział w ataku na gazociąg Nord Stream. W reakcji premier Donald Tusk na platformie X zwrócił się do „wszystkich inicjatorów i patronów NS I i II”. „Jedyne, co musicie dzisiaj zrobić, to przeprosić i milczeć” – napisał.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera komentując stanowisko premiera, stwierdził, że także w tej sprawie panuje w Polsce konsensus.
Wiadomości na temat Nord Stream. „To jest koncepcja z premedytacją”

Radosław Fogiel z PiS stwierdził w programie „Śniadanie Rymanowskiego”, że Berlin wciąż liczy na ponowne zawarcie interesów z Rosją. – Były szef wywiadu Niemiec to nie jest po prostu emeryt, który mówi sobie coś, co stoi mu na duszy. Jeśli coś takiego zostało powiedziane, jestem pewny, że celowo zostało wypowiedziane – podkreślał.

Piotr Zgorzelski (PSL), komentując słowa byłego szefa BND, zaznaczył, że „to jest zaplanowana strategia” i przypomniał, że był on z „grupy Gerharda Schrödera”. – Zasiadał w radzie nadzorczej rosyjskiego banku na Łotwie. Nieprzypadkowo podaje swoje opinie, nie mające potwierdzenia w żadnych argumentach fachowych – zauważył.

Mamy też informacje na: Niemców trafenozujemy w czoło”. Niespodziewane słowa premiera Tuska
Ludowiec ocenił, że jest to „początkowa faza” próby ustanowienia „nowego europejskiego porządku bezpieczeństwa”. – Dlatego z perspektywy Polski bardzo ważne są te dwa wpisy na Twitterze, które opublikowali premier Donald Tusk i minister Jacek Siewiera – dodał.

WIDEO: „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii”
Twoja przeglądarka nie obsługuje odtwarzacza wideo…
„Polska nie może zostać obarczona winą”
Zgorzelski zaznaczył również, że nie wolno doprowadzić do sytuacji, w której „Polska stanie się ofiarą w całym tym zamieszaniu”. – Musimy być świadomi, że niestety Niemcy nie uwalniają się od swojej sympatii wobec Rosji. (…) Olaf Scholz stwierdził, że nie będzie więcej wsparcia finansowego dla Ukrainy, gdy Ukraina osiągnie sukcesy w relacjach z Rosją – ocenił.

Daria Gosek-Popiołek z Lewicy zauważyła, że ani czas, ani „osoby związane z Schröderem” nie są przypadkowe, a Rosja chce wykorzystać to do podziału państw Zachodu.

Natomiast Mieszko Pawlak, reprezentujący Kancelarię Prezydenta, uznał, że stanowisko byłego szefa BND to jedynie spekulacje, gdyż pracował on w służbach wiele lat temu. – Ta sytuacja pokazuje, że Niemcy być może powinny przeprowadzić wewnętrzne analizy i zbadać wpływy oraz możliwą infiltrację służb rosyjskich – stwierdził.

Podkreślił również, że z perspektywy Polski sytuacja ta jest „absurdalna i skandaliczna”. – Inwestycja, która nigdy nie powinna powstać (Nord Stream – red.), teraz znajduje swoich obrońców wśród naszych zachodnich sąsiadów. To nie powinno mieć miejsca – zaznaczył.

Igrzyska olimpijskie w Polsce? „To wygląda na manipulację PR-ową”
Donald Tusk ogłosił, że Polska będzie ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich w latach 2040 lub 2044. W tej kwestii nie ma jednomyślności w studiu.

Według Gosek-Popiołek Polska nie powinna być gospodarzem takiej imprezy. – Jako państwo potrzebujemy dużych projektów rozwojowych – argumentowała, podkreślając konieczność programu budowy mieszkań i transformacji energetycznej.

Zgorzelski zgodził się z opinią polityczki Lewicy, że realizacja tego projektu nie musi skutkować „rozwojem”, lecz państwo powinno dążyć również do celów pozaekonomicznych. – Jeśli jako klasa polityczna jesteśmy zgodni, że Polska powinna zorganizować igrzyska olimpijskie, to ja to popieram – stwierdził.

MAMY TEŻ: „Nie ma chleba, będą igrzyska”. Koncepcja premiera rozgrzała sieć
Natomiast Krzysztof Mulawa z Konfederacji zaznaczył, że „Polacy teraz nie oczekują igrzysk, lecz chleba”. – Przed nami wielkie projekty infrastrukturalne – przypomniał.

Zdaniem Katarzyny Lubnauer (KO) długoterminowy horyzont czasowy pozwoli na solidne przygotowanie do ewentualnego wydarzenia. Podkreśliła także, że jej zdaniem jest to projekt rozwojowy. – Pamiętamy, co działo się w związku z Euro 2012: inwestycje w drogi, infrastrukturę… – dodała.

Pomysł organizacji igrzysk w Polsce? Prezydent również to zapowiedział. „Były rozmowy z MKOl-em”
Fogiel przypomniał, że zeszłego roku prezydent Andrzej Duda zaproponował organizację igrzysk, ale spotkało się to z krytyką przeciwników politycznych.

– Zawsze cieszę się, gdy wychodzi na jaw hipokryzja naszych przeciwników politycznych, bo ważne jest, aby Polacy mieli tę wiedzę. Chcę jasno stwierdzić: popieram organizację tych igrzysk. Popieram ten projekt, ale wydaje się, że to jest manipulacja PR-owa – ocenił polityk z PiS.

Pawlak zauważył natomiast, że Tusk – ogłaszając swoją decyzję – nie wspomniał, że to był pomysł Dudy. – To była inicjatywa prezydenta. (…) Rozpoczęły się już wstępne rozmowy z MKOl-em – przypomniał, dodając, że w zapowiedziach szefa rządu brakuje konkretnych informacji.

Poprzednie odcinki programu „Śniadanie Rymanowskiego” można obejrzeć tutaj.
WIDEO: „Polska nie miała w tym udziału”. Krzysztof Gawkowski o aferze dotyczącej Nord Stream
Twoja przeglądarka nie obsługuje o

Źródło/foto: Polsat News

Polsat News
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie