Informacja o znalezieniu ciał dwóch osób z Ukrainy, które zginęły w jeziorze Bajkał pod Wrocławiem, została przekazana przez komisarza Wojciecha Jabłońskiego z wrocławskiej policji. Parę tę, wchodzącą w sobotę wieczorem do wody i nie powracającą na brzeg, odebrano jako zaginioną podczas wypoczynku grupy znajomych nad jeziorem. Mimo interwencji służb, takich jak straż pożarna, WOPR, karetka, nurkowie i policja, poszukiwania zakończyły się tragicznie. Niestety, nurek Wodnej Służby Ratowniczej wyłowił ciała obu osób jeszcze tego samego dnia. Policja i prokurator nadal ustalają okoliczności tego dramatycznego zdarzenia. Jak wyjaśnił komisarz Jabłoński, para weszła do wody na dzikim kąpielisku bez kamizelek ratunkowych.
Źródło/foto: Polsat News