Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę, która miała zlikwidować Komisję do badań wpływów rosyjskich w latach 2007–2022, powołaną za czasów rządów PiS. Ustawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Sejm.
Andrzej Duda zawetował ustawę likwidującą komisję ds. rosyjskich wpływów.
„Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., odmówił podpisania ustawy z dnia 24 lipca 2024 r. o uchyleniu ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022 i w dniu 16 sierpnia 2024 r. przekazał Sejmowi ustawę do ponownego rozpatrzenia” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie Andrzeja Dudy.
31 lipca Senat przyjął ustawę bez żadnych poprawek. Za ustawą głosowało 51 senatorów, 30 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W czerwcu odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy Polski 2050 likwidującej komisję z czasów PiS. Sejm uchwalił ustawę – za głosowało 259 posłów, przeciw było 184. Nikt się nie wstrzymał.
W listopadzie 2023 roku, już po wyborach, ale jeszcze przed utworzeniem rządu Donalda Tuska, opublikowano „raport cząstkowy” komisji. Zalecono w nim, aby nie powierzać stanowisk Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi i Bartłomiejowi Sienkiewiczowi z uwagi na to, że w latach 2010-2014 r. uznawano rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa za służbę partnerską.
W dniu publikacji raportu Sejm odwołał członków komisji.
Rząd mimo napisania ustawy nie zrezygnował z tej koncepcji. Po odwołaniu członków komisji, których powołało PiS, utworzono nową komisję.
W maju na polecenie Donalda Tuska powołano komisję, zajmującą się wpływami zarówno rosyjskimi, jak i białoruskimi w latach 2004-2024. Na jej czele stanął szef SKW, gen. Jarosław Stróżyk.
Źródło/foto: Polsat News
