Rzeczniczka marszałka Sejmu, Katarzyna Karpa-Świderek, przekazała w środę, że do izby parlamentu wpłynęła tylko jedna propozycja dotycząca sędziego Trybunału Konstytucyjnego — posła PiS Marka Asta. Jak zapowiedziały wcześniej kluby koalicji rządzącej, nie zgłoszą one swoich kandydatów do TK.
WYGAŚNIĘCIE KADENCJI I NOWE TERMINY
Pod koniec listopada marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, ustalił dodatkowy termin na zgłaszanie kandydatur do Trybunału — do 11 grudnia. Termin ten ma związek z wygaśnięciem kadencji niektórych sędziów: Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego oraz Julii Przyłębskiej.
Wczesnym popołudniem, Karpa-Świderek ogłosiła, że w Sejmie została zarejestrowana kandydatura posła Asta na sędziego TK. — Procedura będzie zgodna z Regulaminem, a kandydatura zostanie skierowana do komisji sprawiedliwości i praw człowieka — dodała.
BRAK KANDYDATÓW Z KOALICJI
Kluby rządzące: PO, PSL, Lewica i Polski 2050, już wcześniej wyraziły brak chęci do zgłaszania swoich kandydatów na sędziów.
Kandydaturę na sędziego Trybunału może zgłosić albo Prezydium Sejmu, albo co najmniej pięćdziesięciu posłów. Wybór odbywa się w głosowaniu indywidualnym, a kadencja sędziego trwa dziewięć lat.
GŁOS MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI
Adam Bodnar, szef Ministerstwa Sprawiedliwości i prokurator generalny, w odpowiedzi na pytania związane z powoływaniem nowych sędziów do TK stwierdził, że byłoby to legitymizowanie działań obecnego Trybunału, który wzbudza ogromne kontrowersje.
6 marca br. Sejm przyjął uchwałę dotyczącą usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023. Zawarto w niej stwierdzenie, że uwzględnienie decyzji TK, które zostały podjęte z naruszeniem prawa, może zostać uznane za działanie niezgodne z zasadą legalizmu. Uchwała podkreśliła również, że niektórzy sędziowie, mianowicie Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak oraz Justyn Piskorski, nie mogą być uznawani za sędziów TK z uwagi na rażące naruszenia prawa przy ich wyborze.
Od chwili uchwalenia dokumentu, wyroki Trybunału nie są publikowane w Dzienniku Ustaw. Z kolei w końcu maja TK orzekł, że uchwała Sejmu z marca jest niezgodna z konstytucją.