W połowie grudnia rząd polski ogłosił, że w ramach pomocy dla obszarów dotkniętych powodzią z budżetu państwa przekazano już przeszło 2,85 miliarda złotych. Taką informację zamieścił w mediach społecznościowych pełnomocnik do spraw odbudowy po powodzi, Marcin Kierwiński.
FINANSOWANIE POMOCY DLA POWODZIAN
Kierwiński, w swoim wystąpieniu na platformie „X”, podkreślił znaczenie dotychczasowych działań, które obejmują wsparcie dla poszkodowanych w wyniku katastrofy. Warto zauważyć, że tydzień wcześniej informował o kwocie 2,6 miliarda złotych, która została już przeznaczona na pomoc dla tych, którzy stracili domy i mienie w wyniku tragicznych zdarzeń.
APEL O WSPIERANIE INWESTYCJI
Z biegiem wydarzeń Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, pod koniec listopada, zwróciło się do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe na pokrycie strat po wrześniowej powodzi. Całkowite wydatki oraz straty związane z zniszczeniem infrastruktury szacowane są na przeszło 13 miliardów złotych. To alarmujące kwoty, które powinny skłonić do refleksji nad potrzebą lepszego zarządzania kryzysowego w kraju.
STAN KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ
W obliczu olbrzymiej skali katastrofy, rząd 16 września ogłosił stan klęski żywiołowej w wielu poszkodowanych regionach, obejmujących części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Z czasem działania te zostały rozszerzone o kolejne tereny, w tym województwo lubuskie. Czy takie decyzje są wystarczające w obliczu tak wielkiej tragedii? Wydaje się, że samo ogłoszenie stanu klęski nie wystarczy, by przywrócić normalność w zniszczonych miejscach.
W sytuacji, gdy nasze społeczeństwo stoi przed takimi wyzwaniami, konieczna jest nie tylko reakcja rządu, ale przede wszystkim planowanie działań naprawczych oraz długofalowe wsparcie dla osób poszkodowanych. Czas na działania, które nie tylko złagodzą skutki tragicznych wydarzeń, ale również zwiększą naszą odporność na przyszłe zagrożenia.