Paulina Matysiak, prominentna posłanka Lewicy, znalazła się w trudnej sytuacji prawnej, po tym jak została pozwany przez spółkę Newag, producenta taboru kolejowego. Zarzuty dotyczą naruszenia dobrego imienia firmy, co wywołało wiele kontrowersji. Co kryje się za tym skandalem?
Zarzuty od Newagu
Spółka Newag postanowiła podjąć kroki prawne, argumentując, że działania posłanki, w tym jej publiczne wsparcie jednej ze stron konfliktu oraz krytyka na adres firmy, zmusiły ją do złożenia pozwu. „Złożyliśmy przeciwko niej pozew o naruszenie naszych dóbr osobistych” — zaznaczyła przedstawicielka firmy.
W oświadczeniu Newagu padają stwierdzenia, że „to, co przelało czarę goryczy”, miało miejsce podczas ostatnich obrad Komisji Infrastruktury i sesji plenarnej Sejmu. Posłanka Matysiak przybyła tam z prawnikiem związanym z SPS Mieczkowski, co spółka interpretuje jako próbę stworzenia przestrzeni do obrony swojej subiektywnej opinii.
Głos Matysiak
Reakcja Matysiak na te zarzuty była zdecydowana. Na platformie X stwierdziła, że działania Newagu mają na celu uciszenie jej oraz zniechęcenie do zadawania niewygodnych pytań. Osobiście zinterpretowała to jako atak na swoje prawo do krytyki i monitorowania sytuacji w sektorze kolejowym.
Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się na początku 2023 roku, gdy media, w tym Onet, ujawniły nieprawidłowości związane z oprogramowaniem wagony Newagu, które rzekomo miały powodować awarie w specyficznych okolicznościach. W odpowiedzi spółka stanowczo zaprzeczyła tym zarzutom, wskazując na rzekome działania konkurencji.
Reakcje ze strony Newagu
Prezes Newagu, Zbigniew Konieczek, podkreślił, że twierdzenia o celowym wywoływaniu usterek są bezpodstawne i nazwał je oszczerstwem. Zaznaczył, że to firma, która serwisowała pojazdy, nie wywiązała się ze swoich obowiązków, co miało skutkować stworzeniem niekorzystnej narracji na temat Newagu. Przed doniesieniami medialnymi spółka zgłosiła również potencjalne zagrożenie dotyczące swojej infrastruktury do służb, co podkreśla powagę sytuacji.
W obliczu tych zawirowań, sprawa Matysiak kontra Newag wydaje się być tylko jednym z wielu przykładów napięć w branży kolejowej, która wciąż boryka się z różnorodnymi problemami logistycznymi i reputacyjnymi. Jak dalej potoczy się ta sprawa, pozostaje tajemnicą, ale z pewnością obie strony będą starały się bronić swojego stanowiska.