Jawność wynagrodzeń zyskuje w Polsce na znaczeniu, a zgodnie z nową unijną dyrektywą, pracodawcy będą musieli ujawniać widełki płacowe. Wprowadzenie tych przepisów ma na celu zwalczenie nierówności płacowych pomiędzy kobietami a mężczyznami oraz ograniczenie dyskryminacji w tej sferze. Firmy mają czas na przygotowanie się do tych zmian do 2026 roku, jednak warto, aby już teraz zaczęły dostosowywać swoje systemy wynagrodzeń, ponieważ za niedostosowanie grożą surowe kary.
NOWE REGULACJE W POLSCE
Jak informuje unijna dyrektywa, pracodawcy w Polsce będą zobowiązani do ujawniania widełek płacowych w ogłoszeniach rekrutacyjnych. Już na etapie aplikacji kandydaci będą mieli dostęp do informacji o wynagrodzeniach na oferowanych stanowiskach. W przyszłości również wynagrodzenia osób już zatrudnionych mają stać się jawne, co ma przyczynić się do zmniejszenia różnic płacowych wewnątrz firm.
Karolina Kołosowska z firmy Traffit, cytowana przez Forsal.pl, podkreśla, że jawność wynagrodzeń staje się kluczowym czynnikiem w oczach kandydatów. Pracodawcy będą musieli brać pod uwagę nowe regulacje prawne, co może okazać się trudne, zwłaszcza w większych organizacjach, w których nierówności płacowe mogą być znaczne.
PRZYGOTOWANIA DO ZMIAN
Wprowadzenie regulacji związanych z jawnością wynagrodzeń w Polsce może nastąpić najwcześniej w 2025 roku, a przedsiębiorcy powinni już teraz zacząć przygotowania. Dyrektywa nakłada wymóg ujawniania wynagrodzeń w ogłoszeniach rekrutacyjnych. Kołosowska zauważa, że pracodawcy muszą solidnie przeanalizować swoje wewnętrzne systemy wynagrodzeń, aby spełnić nadchodzące wymagania.
Jednak Anika Osmólska, również ekspertka z Traffit, zauważa, że nie wszystkie firmy mają uporządkowany system płacowy, co może wywołać opór przed wprowadzeniem jawności wynagrodzeń. Pracownicy mogą zacząć dostrzegać różnice w wynagrodzeniach na tych samych stanowiskach, co z kolei może prowadzić do frustracji oraz poszukiwań lepiej płatnej pracy.
WOBEC NOWYCH WYZWAN
Magdalena Sobczak, Marketing Lead w Traffit, wskazuje na to, że obowiązek podawania widełek płacowych to krok w stronę większej przejrzystości na rynku pracy. Mimo to wiele polskich firm nie jest jeszcze gotowych na takie zmiany, co pokazuje brak ustandaryzowanych siatek wynagrodzeń. W takiej sytuacji dostosowanie się do nowych przepisów może być dużym wyzwaniem.
Eksperci sugerują, aby przed wprowadzeniem jawności wynagrodzeń firmy uporządkowały swoje wewnętrzne systemy płacowe, co pozwoli na transparentne prezentowanie zarobków w ogłoszeniach o pracę. Tylko wtedy kandydaci będą mieli realny obraz wynagrodzeń oferowanych na stanowiskach.
INSPIRACJE Z ZAGRANICY
W innych krajach Unii Europejskiej temat jawności wynagrodzeń jest już od dłuższego czasu na czołowej pozycji w debatach publicznych. Przykładowo, na Litwie i Słowacji istnieją przepisy wymagające publikowania ofert z widełkami płacowymi. W Niemczech i Danii większe przedsiębiorstwa muszą ujawniać raporty płacowe, a w Finlandii pracownicy mają prawo do uzyskania informacji o wynagrodzeniach. Polska dopiero wkracza na ten szlak, jednak eksperci przewidują, że z roku na rok temat ten nabierze na znaczeniu w polskim rynku pracy.