Sejm postanowił, że Zbigniew Ziobro będzie musiał się stawić na przesłuchaniu przed komisją ds. Pegasusa w sposób przymusowy. W trakcie czwartkowego głosowania zatwierdzono siłowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości, który dotąd czterokrotnie ignorował wezwania do stawienia się przed tą instytucją. Tomasz Trela, wiceprzewodniczący komisji, wyraził obawę, że Ziobro podejmie próbę oporu wobec funkcjonariuszy policji.
WIELE PYTAŃ BEZ ODPOWIEDZI
Jak wynika z informacji, Zbigniew Ziobro dwukrotnie przedkładał zwolnienia lekarskie oraz dwa razy w ogóle nie stawił się na wezwania. Teraz, zgodnie z planem prac komisji, jego przesłuchanie ma odbyć się 31 stycznia, jednak ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd.
TEATR ZBIGNIEWA ZIOBRY
Tomasz Trela w audycji TOK FM zaznaczył, że działania Ziobry mogą mieć na celu odgrywanie roli ofiary w tej sytuacji. „Myślę, że pan Ziobro będzie stawiał opór, by ukazać siebie jako szeryfa, który jest prześladowany” – ocenił polityk Nowej Lewicy. Słowa te wskazują na możliwe przyszłe zawirowania w dalszym przebiegu przesłuchania.
POLITYCZNY POWRÓT I WYDARZENIA W TORUNIU
Po długiej walce z chorobą, Zbigniew Ziobro powrócił na scenę polityczną na początku grudnia. 3 grudnia wziął udział w obradach Sejmu, gdzie uchylono jego immunitet, a w miniony weekend uczestniczył w celebracji 33. rocznicy powstania Radia Maryja. W Toruniu obecni byli również inni wysokiej rangi politycy, tacy jak Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin czy Beata Kempa.
ZWYKŁY REPERTOAR CZY GŁOSNE OBROŃCA?
Trela zauważył, że Ziobro był bardzo aktywny w swoim wystąpieniu podczas uroczystości organizowanej przez Tadeusza Rydzyka, co sugeruje, że podobnie zaangażowany może być w odpowiedzi na pytania komisji. „Liczę na to, że głośno i przekonująco odpowie na nasze pytania” – dodał.
CZEKANIE NA DECYZJĘ SĄDU
Poseł Marcin Bosacki w rozmowie z TVN24 wskazał, że jeżeli nic nie przeszkodzi, przesłuchanie Ziobry może odbyć się w styczniu. Magdalena Sroka natomiast przewiduje, że może to nastąpić później, na przełomie stycznia i lutego. W skierowanym do sądu wniosku widnieje data 31 stycznia, ale przyszłość tej sprawy nadal pozostaje niepewna.