Pius Paschke okazał się nieosiągalny w drugim etapie Pucharu Świata w skokach narciarskich, który odbył się w Wiśle. Niemiecki skoczek zdominował rywalizację, wyprzedzając austriackich zawodników, a wśród nich Jana Hoerla i Stefana Krafta, którzy zajęli odpowiednio drugą i trzecią lokatę. Wspaniałe emocje towarzyszyły kibicom, gdyż aż sześciu Polaków zameldowało się w serii finałowej, z Pawłem Wąskiem tuż za czołową dziesiątką.
Możliwości Polaków w sobotnich zawodach
W sobotę na skoczni im. Adama Małysza najlepszy wynik uzyskał Austriak Daniel Tschofenig. Czterech Polaków awansowało do drugiej serii: Paweł Wąsek zajął 11. miejsce, Aleksander Zniszczoł był 16., Dawid Kubacki – 25., a Jakub Wolny – także 25. Kamil Stoch, Piotr Żyła i Maciej Kot zakończyli swoje zmagania po pierwszej serii.
Dobre wyniki w niedzielnych kwalifikacjach
W niedzielnych kwalifikacjach brało udział dziewięciu Polaków, a najlepszy wynik zanotował Paweł Wąsek, skacząc 128,5 m i zajmując 7. lokatę. Do konkursu dostąpili również: Aleksander Zniszczoł (16. miejsce – 128 m), Kamil Stoch (18. – 126 m), Jakub Wolny (25. – 123 m), Dawid Kubacki (32. – 120,5 m), Piotr Żyła (37. – 117 m) oraz Maciej Kot (49. – 117 m). Niestety nie udało się awansować Kacprowi Juroszkowi (52. miejsce – 117,5 m) i Andrzejowi Stękale (61. – 109,5 m). Kwalifikacje wygrał Pius Paschke, lider klasyfikacji generalnej, skacząc 132 m.
Polskie skoki w finale
W pierwszej serii konkursu Polacy zaprezentowali się solidnie: Kot uzyskał 119,5 m, Żyła skoczył 125 m, a Wolny zaskoczył wszystkich, osiągając 127,5 m i plasując się na drugiej pozycji. Stoch skoczył 126 m, co również dało mu awans do serii finałowej, podobnie jak Kubackiemu, który uzyskał 125,5 m. Żyła zdołał się także zakwalifikować, mimo że musiał na to dłużej czekać. Zniszczoł skoczył 128,5 m, co pozwoliło mu także na awans.
Najlepszym z Polaków po pierwszej serii był Wąsek, który poszybował 127 m. Po czterech niestety usunięto tylko Kota, a pozostali walczyli w drugiej serii. Miejsca Polaków po I serii to: 12. Wąsek, 13. Zniszczoł, 17. Kubacki, 19. Wolny, 21. Stoch i 27. Żyła. Po raz kolejny prowadził Pius Paschke, który skoczył 136 m.
Ostateczne wyniki i refleksje
W drugiej serii Żyła poprawił się, osiągając 126,5 m, co pozwoliło mu wskoczyć o kilka pozycji wyżej. Kamil Stoch uzyskał 125 m, notując niewiele lepszą od Żyły praktykę, a Jakub Wolny skoczył 127 m, co owocowało trzecim miejscem po próbach 12 zawodników. Dawid Kubacki wylądował na 124 m, co nie zapewniło mu lepszej lokaty niż Wolnemu. Zniszczoł skoczył znacznie, bo aż 131 m, jednak za nim znalazł się tylko Norweg Kristoffer Eriksen Sundal.
Choć żaden z naszych skoczków nie zdołał przełamać się do czołowej dziesiątki, to był to najlepszy występ Polaków w obecnym sezonie Pucharu Świata. Po zawodach Wąsek zajął 11. miejsce, Zniszczoł 12., Wolny 18., Kubacki 19., Stoch 25. a Żyła 26. Z zapasem triumfował Paschke z rezultatem 135,5 m.
– Skoki nie były idealne, ale idzie ku lepszemu – podsumował weekend w Wiśle Wąsek, wtipując nadzieję w przyszłe zawody.
