Zadłużenie w Polsce osiąga alarmujące rozmiary. Blisko 3 miliony Polaków boryka się z problemami w regulowaniu swoich zobowiązań. Komornicy coraz częściej odwiedzają zadłużone osoby, a stres związany z długami na stałe zagościł w codzienności wielu rodzin. Czym spowodowane jest to zjawisko i czy istnieje możliwość wyjścia z tego trudnego położenia?
PRZYCZYNY DŁUGÓW
Zgodnie z danymi Krajowego Rejestru Długów, niemal 3 miliony Polaków zmaga się z problemami finansowymi, co generuje łączną kwotę zaległości przekraczającą 85 miliardów złotych. Przyczyny niewypłacalności są różnorodne — od szybkich pożyczek, przez kredyty hipoteczne, aż po opóźnienia w alimentach.
Szczególnie wyraźny wzrost dłużników występuje w regionach, które doświadczyły upadku dużych zakładów przemysłowych, takich jak kopalnie. W ciągu ostatniego roku średnie zadłużenie Polaka wzrosło o 13,9 proc.
ŚREDNIE ZADŁUŻENIE
Obecnie średnie zadłużenie przypadające na jedną osobę wynosi 21 940 zł. Aby spłacić ten dług, przeciętny Polak musiałby pracować przez ponad trzy miesiące, przeznaczając całą swoją pensję na ten cel.
Zadłużenie nieprzerwanie się zwiększa — proporcjonalnie do wzrostu płacy minimalnej. Eksperci wskazują na inflację oraz niestabilności na rynkach globalnych jako kluczowe czynniki tego zjawiska. W rzeczywistości wiele długów bierze się z drobnych zaległości, które z biegiem czasu stają się poważnym obciążeniem. Polacy często nie spłacają podstawowych usług, takich jak internet czy raty chwilówek.
SPOWODOWANE KOSZTAMI ZALEGŁOŚCI
Niespłacone rachunki szybko mogą przerodzić się w ogromne kwoty. Na przykład, zaległość za internet wynosząca 100 zł, po doliczeniu odsetek i kosztów egzekucji, może urosnąć do kilku tysięcy złotych.
Niestety, zjawiskiem powszechnym w Polsce jest także sprzedaż długów przez banki oraz inne instytucje finansowe firmom windykacyjnym, które potem domagają się pełnej spłaty wraz z dodatkowymi kosztami.
SKUTKI DŁUGÓW
Stres oraz nieustanne zamartwianie się o finanse to tylko część problemów związanych z zadłużeniem. Obecność w Krajowym Rejestrze Długów poważnie utrudnia życie — osoby wpisane do tego rejestru mają duże trudności z uzyskaniem pożyczek czy kredytów, a także z zakupem sprzętu na raty. Co gorsza, do rejestru można trafić już przy zadłużeniu wynoszącym zaledwie 200 zł (w przypadku konsumentów) lub 500 zł (w przypadku przedsiębiorców).
CZY DŁUGI SIĘ PRZEDAWNIAJĄ?
Przepisy przewidują teorię przedawnienia długów, lecz w praktyce jest to zjawisko rzadkie. Różne rodzaje zobowiązań mają odmienne terminy przedawnienia; na przykład, niezależne od zapłaty faktury dla przedsiębiorców przedawniają się po trzech latach, a mandaty za jazdę bez biletu po roku. Kredyty i pożyczki również wymagają trzech lat, ale pamiętajmy, że długi, które trafiły do egzekucji komorniczej, nie ulegają przedawnieniu.
Warto zauważyć, że wszczęcie postępowania komorniczego wstrzymuje biegnący okres przedawnienia, a każda czynność komornika, w tym sprzedaż długu innemu podmiotowi, również resetuje ten okres.
KIEDY EGZEKUCJA MOŻE ZOSTAĆ UMORZONA?
Egzekucja komornicza, która nie przynosi efektów, może zostać umorzona w kilku sytuacjach:
- z mocy prawa, gdy dłużnik ogłosi upadłość konsumencką,
- po zawieszeniu egzekucji, jeśli wierzyciel nie zdecyduje się na jej wznowienie,
- z powodu braku jednej ze stron postępowania,
- na wniosek wierzyciela, po zawarciu ugody.
Należy jednak pamiętać, że umorzenie egzekucji nie oznacza, że dług przestaje istnieć. W tego rodzaju sytuacji komornik zazwyczaj sprzedaje zobowiązanie za niewielką część jego wartości kolejnym firmom windykacyjnym, które podejmują dalsze działania egzekucyjne.
W obliczu narastających kłopotów finansowych, Polacy powinni być szczególnie ostrożni i świadomi, w jaki sposób zarządzają swoimi zobowiązaniami. Rozważne podejście do finansów może okazać się kluczowe w walce z rosnącym zadłużeniem.
Źródło/foto: Polsat News