Oszustwo na stare lata – jak 80-latek stawił czoła niebezpieczeństwu
Przerażająca pułapka
Pewien 80-letni mieszkaniec Bochni został wciągnięty w niebezpieczną grę oszustów, którzy próbowali wyłudzić od niego 50 tysięcy złotych, wykorzystując legendę o wypadku samochodowym. Na szczęście jego czujność oraz szybka reakcja uratowały go przed utratą oszczędności życia.
Fałszywy syn na linii
26 listopada, tuż przed północą, do seniora zadzwonił mężczyzna, który pod pretekstem, że jest jego synem, opowiadał dramatyczną historię o spowodowaniu poważnego wypadku drogowego. Według „syna” do szpitala w stanie krytycznym trafiła ciężarna kobieta, a na dodatek groziła mu kara więzienia. Aby uniknąć nieszczęścia, 80-latek miał zapłacić wysoką kaucję, jednak dzwoniący zaznaczył, że sam nie dysponuje taką kwotą.
Nie daj się nabrać!
W tym momencie nasz bohater wykazał się zdrowym rozsądkiem. Zamiast ulegnąć presji, sięgnął po telefon i zadzwonił do swojego prawdziwego syna, aby zweryfikować tę nieprawdopodobną historię. Mężczyzna szybko rozwiał wszelkie wątpliwości, potwierdzając, że nie miał żadnego udziału w wypadku i że sytuacja, w jakiej znalazł się jego ojciec, to typowa próba oszustwa. Dzięki temu sprytowi senior uniknął strat finansowych.
Oszustwo na czołowej linii
Właściwie, czy można się dziwić, że oszuści wykorzystują różnorodne techniki manipulacji, aby wyłudzić pieniądze? Świadectwo tego zdarzenia pokazuje, jak ważna jest ostrożność oraz umiejętność rozpoznawania pułapek w sytuacjach kryzysowych. 80-latek udowodnił, że na każdym etapie życia warto zachować czujność i nie dać się nabrać na sztuczki internetowych czy telefonicznych naciągaczy.
Źródło: Polska Policja