Nie ustają protesty w Iraku. Źródła medyczne poinformowały, że 15 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w mieście Nasirija, gdzie służby otworzyły ogień do demonstrantów. Kolejna fala niepokojów przetoczyła się dziś przez Irak kilka godzin po tym, jak premier Adil Abd al-Mahdi zapowiedział złożenie dymisji.
To tylko zajawka artykułu.
Aby przeczytać całość kliknij TUTAJ.