„`html
Wczoraj w Grabowie Ryckim miała miejsce tragedia, która przypomniała nam, jak niebezpieczna może być praca z użyciem ciężkiego sprzętu. 67-letni mieszkaniec powiatu puławskiego doznał ciężkich obrażeń w wyniku porażenia prądem elektrycznym. Cała sytuacja miała miejsce, gdy mężczyzna, wykonując swoje obowiązki, ugrzązł ciężarówką wraz z naczepą. Kto by pomyślał, że rutynowa akcja holowania zamieni się w dramat?
NIESZCZĘŚLIWY ZDARZENIE, KTÓRE MOŻE SPOTKAĆ KAŻDEGO
Okazuje się, że 67-latek, przywożąc towar na jedno z miejscowych pól, wpadł w tarapaty ze swoim pojazdem. Podczas holowania, inny kierowca postanowił mu pomóc, używając liny holowniczej. Kiedy jednak podniesiona skrzynia ładunkowa naczepy zaczepiła o linię średniego napięcia, wszystko potoczyło się w zaskakującym kierunku. Porażony prądem mężczyzna został natychmiastowo przetransportowany do szpitala. Czyżby to była kolejna potwierdzona zasada – gdy coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie?
REAKCJA SŁUŻB RATUNKOWYCH
Na miejsce przybyły odpowiednie służby oraz ekipa pogotowia energetycznego, by zabezpieczyć teren zdarzenia. Policja obecnie bada okoliczności i przyczyny tego wypadku, który z pewnością mógł zakończyć się znacznie gorzej. Apelujemy do wszystkich pracujących w podobnych warunkach o zachowanie wysokiej ostrożności. Chociaż praca z ciężkim sprzętem może być niezbędna, niewłaściwe podejście do zasad bezpieczeństwa może prowadzić do tragicznych skutków.
Niech ta historia będzie przestrogą dla innych – w każdej chwili wystarczy chwila nieuwagi, by konfrontować się z poważnymi konsekwencjami. Zachowanie zasad bezpieczeństwa to nie tylko obowiązek, ale także kluczowy element, który może uratować życie. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za własne zdrowie i życie spoczywa na nas samych.
„`
Źródło: Polska Policja
