Dzisiaj jest 10 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

51-latek aresztowany za handel kradzionymi częściami samochodowymi – jak rozpoznać nielegalny rynek?

Wydział Kryminalny policji w Jaworze prowadził sprawę, która mogłaby być scenariuszem do filmu sensacyjnego. Zatrzymano 51-letniego mężczyznę, który na popularnym portalu aukcyjnym sprzedawał części samochodowe. Niestety, w tym przypadku „legalna sprzedaż” to tylko pobożne życzenie, ponieważ sprzedawane przedmioty okazały się być kradzione z lokalnego zakładu produkcyjnego.

Śledztwo w sieci

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymali sygnał o sprzedaży podejrzanych części, które w rzeczywistości pochodziły z nielegalnych działań. Na trop złodziei trafił jeden z pracowników pokrzywdzonego zakładu, który zauważył ogłoszenia, a jego czujność wzbudziły kody QR, potwierdzające pochodzenie części z ich firmy. I tak, po serii internetowych poszukiwań, śledczy zaczęli działać.

Jak długo można myśleć, że się nie zauważy?

Prowadzone czynności doprowadziły do ustalenia, że od sierpnia 2023 roku do lipca 2024 roku, 51-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego wystawiał na sprzedaż m.in. pompy oleju, wały korbowe i inne części samochodowe. Całkowita wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na niemal 10 tysięcy złotych! To, co prawdopodobnie miało być łatwym zyskiem, stało się jego zgubą.

Zatrzymanie i wyjaśnienia

W piątek (30 sierpnia br.) policjanci dotarli do podejrzanego i zatrzymali go w jego mieszkaniu. W toku przeszukania znaleźli kilka skradzionych części, które nie zdążył jeszcze sprzedać. Nie tak łatwo jest jednak oszukać wymiar sprawiedliwości! Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, ale tłumaczył, że myślał, iż kupił je legalnie we Francji. Wydaje się, że jego wiara w „legalność” zakupu, nie znajdzie aprobaty w sądzie.

Co dalej?

Teraz 51-latkowi grozi kara pozbawienia wolności, która wynosi od 3 miesięcy do 5 lat. Śledztwo wciąż jest w toku, a policja próbuje ustalić, w jaki sposób doszło do kradzieży w zakładzie produkcyjnym. Ciekawostką jest to, że inny pracownik firmy, zauważając podejrzane ogłoszenia, wykazał się nie lada czujnością, co przyczyniło się do ujawnienia przestępczego procederu. Przydałoby się więcej takich obywatelskich postaw!

Sprawa wciąż się rozwija, a zagadki czekają na rozwiązanie. Czy uda się ująć wszystkich współsprawców? Czas pokaże. Scenariusz narasta jak w najlepszym filmie kryminalnym.

asp. Paweł Noga
Źródło: KPP w Jaworze
podkom. Ewa Kluczyńska
tel. 603 039 942.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie