Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

36-latek i jego partnerka zatrzymani za włamania do myjni samoobsługowych

W gminie Końskowola doszło do niecodziennego przestępstwa, w które zamieszany jest 36-letni mężczyzna, nabierający się na myjnie samoobsługowe niczym na ryby z wędkami. Raz po raz pokonywał zabezpieczenia, kradnąc pieniądze oraz żetony, co łącznie przyniosło stratę przekraczającą 56 000 złotych. Śmiałek nie działał samotnie – w jego przestępczych wojażach towarzyszyła mu 40-letnia partnerka, której rola ograniczała się do pełnienia funkcji kierowcy.

Przestępstwa z cyklu „Co tu się stało?”

W okresie od 13 do 19 sierpnia para zrealizowała na terenie powiatu puławskiego szereg włamań do myjni samoobsługowych. Kobieta podwoziła swojego kompana samochodem, a on w tym czasie niszczył wrzutowe kasety, dorabiając się na cudzym mieniu. I choć działania te przyniosły im chwilową korzyść, w końcu zostali rozpoznani dzięki nagraniom z monitoringu, co wywołało lawinę zdarzeń.

Wpadka na gorącym uczynku

Właściciele myjni, czujni jak zawsze, szybko zareagowali, co pozwoliło na szybkie zidentyfikowanie sprawców. Gdy puławscy kryminalni zatrzymali kobietę w jej mieszkaniu, mężczyzna miał niespełna kilkadziesiąt minut przewagi, nim został ujęty na jednej z ulic w centrum Puław. Jednak prawdziwe zaskoczenie czekało na policjantów w momencie, gdy sprawdzili mężczyznę – okazało się, że posiadał środki odurzające. Tak więc, nie dość że włamał się na myjnię, to jeszcze zafundował sobie narkotyczny relaks!

Co dalej?

Oboje przyznali się do winy, co na pewno nie ułatwi ich sytuacji. Ich czyny mogą zostać ukarane pozbawieniem wolności na okres od roku do 10 lat. Teraz finał tej kuriozalnej historii zależy od decyzji sądu. Warto zadać pytanie – czy na przyszłość będą obydwoje woleli umyć ręce od przestępczości? Czas pokaże.

Źródło: Polska Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie