Sprawa sprzed 33 lat niespodziewanie powróciła na radar śledczych. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z brutalnym przestępstwem dokonanym w Zgorzelcu. Mowa o zabójstwie oraz kradzieży skórzanej torby, w której znajdowało się około miliarda starych złotych.
Wrak zbrodni sprzed lat
Tragiczne wydarzenia miały miejsce 21 stycznia 1992 roku w Domu Handlowym Centrum w Zgorzelcu. W momencie, gdy pracownicy kantoru wychodzili z budynku z utargiem, padły strzały. „W wyniku oddania strzałów z broni palnej jeden z mężczyzn zginął na miejscu, a sprawcy uciekli z torbą pełną pieniędzy” – przypomina CBŚP.
Nowe informacje, nowe nadzieje
Incydent ten wywołał duży rozgłos w mediach, jednak śledztwo zostało umorzone 26 czerwca 1992 roku z powodu braku dowodów na ustalenie sprawców. Pomimo oferty nagrody za informacje prowadzące do ich identyfikacji, sprawa przez wiele lat utknęła w martwym punkcie.
Wznowienie śledztwa
Po niemal trzech dekadach, nowe informacje skłoniły Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu do wznowienia dochodzenia. „Śledczy ponownie przeanalizowali akta sprawy i przeprowadzili szereg działań procesowych, które doprowadziły do zatrzymania dwóch osób, którym postawiono zarzuty związane z napadem rabunkowym oraz zabójstwem Cezarego Ł. i usiłowaniem zabójstwa Grzegorza C.” – informuje CBŚP.
Tej sprawie towarzyszy niezwykła historia, która pokazuje, że nigdy nie jest za późno na wymierzenie sprawiedliwości, a zbrodnia sprzed lat może w końcu doczekać się rozwiązania. Postępy w śledztwie mogą przywrócić nadzieję bliskim ofiar, które przez wiele lat zmagały się z bólem i niepewnością.
Źródło/foto: Polsat News