Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wzmożyli działania w walce z przestępczością narkotykową, w efekcie czego trafili na trop jednego z mieszkańców Gminy Redzikowo. W ciągu ostatnich kilku tygodni funkcjonariusze zbierali informacje na temat mężczyzny, który mógł posiadać znaczne ilości substancji odurzających. Ich podejrzenia okazały się słuszne – podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono niemal 90 gramów marihuany, ukrytej w szafie z ubraniami.
ZWALCZANIE NARKOTYKOWEGO MAFIOZA?
Oczywiście, w świecie zawodowych detektywów nic nie dzieje się przez przypadek. Funkcjonariusze, podejmując działania operacyjne, ustalili zarówno tożsamość mężczyzny, jak i lokalizację jego mieszkania. Po wprowadzeniu się do akcji, policjanci byli wręcz zaszokowani odkryciem, które uczyniło z 29-latka głównego bohatera tego niecodziennego wydarzenia. W końcu, kto by pomyślał, że można trzymać marihuanę w szafie obok skarpetek?
ZATRZYMANIE I ZARZUTY
Substancje zostały zabezpieczone, a mężczyzna trafił do aresztu, gdzie policja prowadziło z nim dalsze czynności procesowe. Dokładne zważenie ujawniło, że znaleziono prawie 90 gramów marihuany. Za posiadanie takiej ilości narkotyków grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Czyż nie jest to doskonały przykład na to, jak z pozoru niewinna przechowalnia ubrań może kryć w sobie prawdziwe skarby?
NIE KTO INNY, A PROKURATOR
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, a prokurator postanowił zastosować wobec niego dozór oraz zakaz opuszczania kraju. Dodatkowo, na stole pojawiło się poręczenie majątkowe. Policjanci nie zaprzestają działań w tej sprawie, chcąc ustalić, czy zatrzymany brał udział w handlu narkotykami. Z pewnością nie jeden lokalny „diler” drży na myśl o dalszym rozwoju tej sprawy.
Źródło: Polska Policja
