W Sławnie, na ulicy Armii Krajowej, policyjni patrolowcy z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sławnie dokonali niecodziennego zatrzymania. Kierujący Volkswagenem, 27-letni mieszkaniec powiatu, pędził nie tylko bez dokumentów, ale także z widocznym lekceważeniem dla zakazu prowadzenia pojazdów, który ciążył na nim wskutek wcześniejszego orzeczenia sądu. Jak widać, niektórzy nie uczą się na błędach, a ich postawa rodzi tylko jedno pytanie: jak można tak lekkomyślnie ignorować prawo?
WIELE DO STRACENIA
Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, które zostało mu wcześniej odebrane. Czy tylko na chwilę zapomniał, że sądowy wyrok jest w mocy? Cóż, nie jest to pierwsza sytuacja, gdy kierowcy powracają za kółko mimo prawomocnego zakazu – i zapewne nie ostatnia. Według kodeksu karnego, popełnił on przestępstwo niezastosowania się do wyroku sądowego, a za to może mu grozić nie tylko utrata prawa jazdy na długie lata, ale i kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zastanawia więc, co kierowało nim za kierownicą – brawura, czy może całkowite lekceważenie prawa?
WANIE DLA NIEGRZESZNYCH
Tymczasem, w polskich realiach nie jest to odosobniony przypadek. Wszelkie statystyki wskazują, że za kierownicą zasiadają ludzie, którzy powinni wiedzieć, gdzie ich miejsce. Niezastosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów jest w końcu sprawą poważną i niosącą za sobą poważne konsekwencje. Warto mieć na uwadze, że popełniając takie wykroczenia, narażają nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Czy więc Sławno doczeka się zmian w zachowaniach swoich mieszkańców na drogach? Możemy tylko mieć nadzieję, że sytuacja z zatrzymanym kierowcą posłuży jako przestroga dla innych. Świadomość, że łamanie prawa ma swoje konsekwencje, powinna być fundamentem odpowiedzialnego korzystania z dróg. Apelujemy o rozwagę – lepiej unikać jazdy na „mocnym gazie” w towarzystwie miejski policji.
Źródło: Polska Policja
