W czwartek wieczorem doszło do tragicznego wypadku na ulicy Wielkopolskiej w Karpaczu, który zagrażał życiu wielu osób. Osobowy samochód niespodziewanie zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym autobusem, skutkując ranami 23 pasażerów. Najpoważniejsze obrażenia odniosły osoby znajdujące się w samochodzie.
Według pierwszych ustaleń, zderzenie spowodowało, że autobus wypadł z drogi i znalazł się w rowie. Na miejscu zdarzenia interweniowała policja, która przekazała informację o wypadku do szpitala w Jeleniej Górze, gdzie wszyscy poszkodowani zostali poddani badaniom. Na szczęście żaden z nich nie odniósł poważnych obrażeń, natomiast pasażerowie auta osobowego cierpią z powodu cięższych obrażeń, takich jak podejrzenia złamań kończyn.
Mundurowi potwierdzili, że kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi, a warunki drogowe mogły być utrudnione przez deszcz. W związku z wypadkiem ulica Wielkopolska została zablokowana, co spowodowało konieczność skierowania ruchu na objazdy przez ulicę Kowarską w stronę Ściegien, Miłkowa i Jeleniej Góry.
Apelując o zachowanie ostrożności na mokrej nawierzchni, policja z Jeleniej Góry przypomniała, że brawura, nadmierna prędkość oraz spożycie alkoholu są częstymi przyczynami wypadków drogowych. Wskazując na znaczenie bezpieczeństwa nie tylko własnego, lecz także innych uczestników ruchu, apelują o rozwagę za kierownicą.
Źródło/foto: Polsat News